15-latek z Polski żartował sobie podczas prowadzenia streama na Twitchu, a za chwilę później ścigało go amerykańskie FBI. Jak to się stało?
Nastolatek poinformował na swoim live, że podłożył bombę w centrum Wrocławia. Informację błyskawicznie wychwycił niemiecki Interpol i przekazał amerykańskiemu FBI w celu uzyskania danych streamera.
Chwilę później do mieszkania chłopaka przyszli polscy policjanci. Gdyby chłopak był dorosły to za fałszywe wywołanie alarmu groziłoby mu do 8 lat więzienia. Ponieważ sprawca jest nieletni, to zajmie się nim sąd rodzinny.