Pies pogryzł powerbank, a ten wybuchł. Zaczęło się od tego, że pies bawił się bankiem energii. Traktował go jak gryzak. Już wtedy wyglądało to niebezpiecznie. Po chwili z powerbanku zaczęły lecieć iskry. Prawdopodobnie został uszkodzony i doszło do jakiegoś zwarcia. Moment później powernbank całkowicie wybuchł, a potem powstał pożar.
Pieskom udało się wydostać z domu zanim przyjechała straż pożarna. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sytuacja miała miejsce w mieście Tulsa w stanie Oklahoma w USA. Pamiętajcie, aby Wasze zwierzaki nie miały dostępu do elektroniki, bo może to się skończyć tragicznie.