Test telefonu po 16 latach – Samsung Avila (2009)

Samsung Avila recenzja

Z okazji 1. kwietnia nie będziemy robić sobie z Was żartów, ale mamy coś ciekawego i nieco śmiesznego. Oto jeden z najlepiej sprzedających się telefonów dotykowych w 2009 roku. Oto poważna recenzja 16-letniego telefonu Samsung Avila (2009) znanego też jako GT-S5230 w 2025 roku.

Samsung Avila – budowa

Samsung GT-S5230

Telefon Samsung Avila jest bardzo solidnie wykonany. To masywna bryła. Mimo kilkuset upadków, które zaliczył i braku case’a, wciąż działa normalnie. Nie jest to może niszczyciel płytek łazienkowych jak Nokia 3310, ale ekran niezwykle trudno stłuc.

Z perspektywy czasu Samsung Avila jest bardzo małym telefon. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie porównawcze z iPhone 15 Pro. Avila ma 104 mm długości i 53 mm szerokości. Wspomniany wcześniej iPhone 15 Pro ma 146 mm długości i 53 mm szerokości. Ja często słychałem, że “małe jest piękne”, ale nie jestem przekonany czy to dotyczyło posiadanego przeze mnie modelu telefonu.

Samsung Avila 2009

Pod ekranem telefonu znajdziemy 3 przyciski funkcyjne: W centralnym umieszczono przycisk Powrót (do przeszłości), którym wracamy do poprzedniego okna (działa podobnie jak obecne smartfony z systemem Android) oraz przycisk obierania połączenia (z lewej) i odrzucania połączenia (z prawej). Tego ostatniego z pewnością będziecie używać często, bo z ci fotowolaiki dzwonią coraz częściej. Przycisk odrzucania połączenia powoduje również zamknięcie wszystkich uruchomionych aplikacji i powrót do ekranu głównego aka pulpitu.

Stary telefon Samsung

Nad ekranem umieszczono głośnik oraz logo producenta. W Samsungu ten sam głośnik służy do odtwarzania dźwięków oraz rozmów telefonicznych. Zatem jeżeli rozmawiacie przez telefon i w tym czasie dostaniecie wiadomość SMS, to możecie stracić słuch. A przynajmniej mocno go uszkodzić. Zadzwoniłem do Samsunga zapytać, czy będą wypłacać odszkodowanie za ewentualne utraty zdrowia, ale nic nie odpowiedzieli. Pewnie przez to, że o tym nie słyszeli. Jeżeli też korzystali z Avili, to się nie dziwię.

stare telefony

Z lewej strony telefonu Samsung GT-S5230 umieszczono przyciski zwiększania i zmniejszania głośności oraz port. Celowo piszę “port”, ponieważ nie wiem jak się on nazywa. Z pewnością nie jest to USB-C, USB-A, USB-B, Mikro-USB, ani Mini-USB. Port ten już nie występuje od kilku lat w żadnych smartfonach. Pewnie nawet w Samsungu zapomnieli jak się nazywa. Nazwijmy go zatem “portem Samsunga”. Cumując kabel do owego portu ładujemy smartfona. Możemy też do niego podłączyć specjalny zestaw słuchawkowy. Oczywiście przewodowy, więc trudniej go zgubić.

Samsung GT-S5230 recenzja

Na lewej krawędzi znajdziemy również coś, czego z pewnością się nie spodziewaliście – miejsce do którego można przypiąć smycz. Nie, telefonu nie prowadziliśmy jak psa na smyczy. W 2009 roku modnym było noszenie telefonów zawieszonych na smyczy na szyi (człowieka). Służyło to temu, aby złodziej wiedział od razu, czy warto Was kroić.

Samsung GT-S5230 test

Z prawej strony Samsung Avila posiada przycisk migawki aparatu. Pozwala on również szybko uruchomić aplikację Aparat. Drugi przycisk służy do blokady ekranu. Przestawicieli fotowoltaiki nie da się nim zablokować.

Ekran telefonu Samsung Avila

Ekran Samsung Avila ma wielkość 3″-cale. Porównując do obecnych telefonów jest on bardzo malutki, jednak dzięki temu bez problemu obsłużycie go jedną ręką. Czy trudno trafić w literki na klawiaturze? Tak, ale przez to bardziej skupicie się na wpisanym tekście i przemyślicie dwa razy treść wiadomości.

Samsung GT-S5230 SMS

Ekran telefonu Samsung GT-S5230 ma rozdzielczość 240 x 400 pikseli, czyli kilkukrotnie mniejszą niż obecne smartfony (większość z nich posiada rozdzielczość większą niż 1080 x 1920 pikseli). Obraz jest mniej wyraźny, ale wciąż czytelny.

Samsung Avila SMS

Choć największą nowością telefonu był “dotykowy” ekran, to tak naprawdę był on bardziej “naciskany”, niż dotykowy. Aby telefon zareagował, trzeba go naprawdę mocno wcisnąć. Dzięki temu możemy zwiększyć statystyki siły palców swojej postaci. Możecie też ominąć trening placów na siłowni (jeżeli piszcie więcej niż 2 SMS-y dziennie). Dodatkowo ekran często błędnie interpretuje nasze gesty. Jeszcze tylko białko i kreatyna, a nasze palce będą większe od ud.

Jeżeli chodzi o typ wyświetlacza, to mamy tu TFT potrafiący wyświetlić do 256000 kolorów. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest to  zaledwie 0.2% kolorów oferowanych przez nowoczesne smartfony, ale na ekranie Avili z pewnością odróżnicie swoją babcie od wilka. No chyba, że założy kaptur. Oby tylko nie czerwony.

Samsung Avila Comic Sans

Samsung Avila posiada bardzo śmieszną czcionkę o nazwie Comic Sans. Kupa śmiechu, prawda? To już koniec żartu. Od tego fonta krwawiły mi oczy co wieczór. Ale może kogoś śmieszyła…

Samsung Avila – funkcje

Telefon posiada wszystkie funkcje potrzebne w 2009 roku i żadnej potrzebnej w 2025 roku. Przy jego pomocy możecie dzwonić i pisać SMS-y. Ktoś jeszcze korzysta z SMS-ów poza mną i moim dziadkiem? Ten przynajmniej odpisuje mi odrazu, a nie jak koledzy po 2 dniach na Messengerze. Wyświetlone? To wiadomo, że nie odpisane.

Samsung Avila posiada funkcję Internet, ale nie można na nim skorzystać z Internetu. Wszystko jasne, tak? Telefon posiada łączność 2G, czyli Internet EDGE. Kiedy z niego korzystam, to śpiewam “Closer to the Edge”, bo jestem na krawędzi wyrwania sobie ostatnich włosów z głowy. Wczytanie jednej strony internetowej zajmuje 2G-odziny.

Samsung Avila gry

Granie w gry Java (te ściągnięte z ostatniej strony Teletygodnia) jest jak prawdziwy sen na jawie. O ile Wasze oko ma rozdzielczość 240 x 400 pikseli.

Samsung Avila muzyka

Telefon Samsung Avila posiada odtwarzacz muzyczny z obsługą plików mp3. No bo wiecie, że kiedyś nie było Spotify? Nie było też Apple Music, Ciri, Tidal, Geralt, YouTube Music i innych. Jak zatem ludzie słuchali muzyki? Zgrywając nutki ze spicaronych stukrotnie kupionych bez kasy fiskalnej nieleganych płyt CD. #PiekłoArtystów. Samsung Avila miał 100 MB pamięci, więc mógł pomieścić około 25 piosenek (o ile nie zrobiliście nim żadnych zdjęć). Ludzie słuchali tych 25 piosenek w kółko i uczyli się tekstów. Sprytnie? Pewnie, że sprytnie.

Telefon posiada również slot na kartę pamięci MicroSD, ale w 2009 roku jeszcze nikt nie wiedział co to jest.

Samsung Avila widgety

Bardzo fajną nowością jest możliwość dodawania widgetów na pulpicie. Jeżeli jesteście minimalistami i lubicie porządek, to gwarantuje, że ta funkcje szybko zrujnuje Wam życie.

Samsung Avila zawiesza się notorycznie. Zawiesza się nawet gdy jest zawieszony. A gdy nie jest zawieszony, to wiedz, że zaraz będzie zaieszony. Zawiesza się tak, że nie działał żaden przycisk i konieczny jest twardy reset poprzez ekstrakcję baterii. Tak, kiedyś w telefonach były wymienne baterie. Na szczęście teraz możecie dodatkowo zapłacić parę stówek za wymianę w serwisie? Fajnie? Pewnie, że fajnie.

Samsung Avila bateria

Dość niespotykaną funkcją jest fake’owe połączenie. Jeżeli przytrzymamy przycisk zmniejszania głośności i odłożymy telefon na chwile, to po kilku sekundach telefon sam zacznie dzwonić. Nie, to nie bunt maszyn. Nie musicie też z nim rozmawiać. Proszenie o zrobienie PD na przyrkę też nie pomoże – to nie Chat-GorącoPolecamTrawkę. Funkcja ta pozwala łatwo wyrwać się z niezręcznego spotkania, bo mamy telefon i musimy odebrać.

Samsung Avila fałszywe połączenie

Inne fajne funkcje Samsunga Avili:

  • Alarm (denerwuje co rano)
  • Manager plików (podobnie jak każdy Manager w korpo – nikt nie wie czym się zajmuje)
  • Udostępniaj obrazy (na szczęście było to jeszcze przed wynalezieniem nudesów)
  • Radio FM (gra muzykę i to więcej niż 25 piosenek w kółko)
  • Dyktafon (ale jakość i nie pozwala zrozumieć nagranej mowy, nieprzydatny w Restauracji Sowa)
  • Czasomierz (taka oldschoolowa nazwa minutnika)
  • Kalkulator (niby kalkuluje, ale pierwiastka nie wyliczy)
  • Kalendarz (przydatny kiedy się obudzicie i nie wiecie jaki dziś dzień tygodnia)

Samsung Avila – aparat

Samsung Avila aparat

Samsung Avila ma jeden aparat tylny. Przedniego aparatu nie ma. Dzięki temu Avila nie ma brzydkiego wcięcia (notcha) w ekranie, ani łezki na aparat. Możemy za to zobaczyć duże logo producenta, żebyśmy nie mieli wątpliwości jaka firma produkuje najlepsze telefony. SAMSUNG!!!!!1111

Samsung Avila zdjęcia

Samsung jednak rozwiązał sprytnie braku aparatu przedniego. Po aparatem tylnym telefon ma lusterko. A niby po co? Kiedy cykamy fotkę, to możemy się w nim przejrzeć, aby mieć pewność, że nikogo z naszego selfie nie wycięliśmy (a przynajmniej nie celowo). Opcjonalnie możecie zrobić sobie fotkę z pralką w lustrze w łazience. Pokażcie sąsiadom – niech widzą jaki macie model!

Samsung Avila – czy warto kupić?

Warto. A może nie warto? Sam już nie wiem. Muszę to przemyśleć.

Komenatarze

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Komentarze są dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.
Logowanie lub darmowa rejestracja.

Zobacz też…

Popularne