Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów broni polskich graczy. Niby dlaczego? Prezes UOKiK twierdzi, że gry w polskich wersjach cyfrowych sklepów takich jak Steam oraz PlayStation Store są wyższe niż w ich zagranicznych odsłonach. Biorąc pod uwagę aktualny kurs PLN do EUR, polski gracz często płaci więcej niż mieszkańcy innych krajów europejskich.
Prezes Urządu Ochrony Konkurencji i Konsumentów twierdzi, że mogło dość także do zmów cenowych oraz działań mających ograniczyć dostęp do konkurencyjnych sklepów (zachęcając producentów gier, aby umieszczali swoją grę tylko w jednym sklepie). UOKiK wskazuje też, że brak możliwości działania innego sklepu niż oficjalny na konsoli Sony, jest praktyką monopolistyczną.
Prezes Urządu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wezwał platformy do złożenia wyjaśnienie w tych sprawach. Raczej nie spodziewamy się zmian w zachowaniu globalnych platform sprzedających gier. Nie spodziewamy się też wprowsdzenia innych sklepów niż PlayStation Store na konsoli Sony. Platformą grozi jednak kara od prezesa UOKiK wynosząca nawet do 10% rocznego obrotu, a zatem bardzo dotkliwa.
Na koniec wspomnę jeszcze o akcji Kurs na Steam (znanej również jako #KursNaSteam), której celem jest uświadomienie producentów gier o sile polskie waluty i obniżeniu nominalnej ceny gry w złotówkach. Petycję może podpisać każdy na stronie https://www.change.org/p/let-s-fix-polish-prices-on-steam-03f6be92-f35f-45f3-ad62-7951bde6f39b
Źródło informacji: https://uokik.gov.pl/rynek-gier-wideo-postepowanie-wyjasniajace