“Za duży na bajki” to pierwszy polski film o tematyce e-sportowej. Nie jest to historia żadnej drużyny, a opowieść o chłopaku – Waldku, który zakłada drużynę e-sportową i chce wziąć udział w turnieju gier komputerowych.
Za duży na bajki – stereotypowe podejście do gracza
Swoją recenzję zacznę od tego co mi się w filmie “Za duży na bajki” nie podobało. Film przedstawia gracza jako fajtłapę, który jest cały czas brudny od jedzenia. Nie wiem czy twórcy widzieli jakiegoś gracza, ale mało kiedy oni tak wyglądają. Także stereotypowe podejście twórców filmu zdecydowanie na minus.
Fabuła filmu Za duży na bajki
Historia filmu “Za duży na bajki” wciąga! Jest wątek o przyjaźni, miłości i złamanym sercu. No i oczywiście o e-sporcie! Jeżeli lubicie humor typu scenki, to jestem przekonany, że spędzicie miło dwie godziny w kinie.
Natomiast “Za duży na bajki” to śmieszny film dla całej rodziny. Można iść na niego do kina z mamą, tatą, bratem, siostrą czy z kim tam chcecie. Wszyscy będą się dobrze bawić. Film jest pełny takiego YouTube’owego humoru. Mi się podobał.
Za duży na bajki – czy warto iść do kina?
Dobrych polskich filmów w kinie jest ostatnio dość mało, więc tym bardziej „Za duży na bajki” powinien być pozycją obowiązkową dla każdego kino maniaka. Na tle innych produkcji zdecydowanie się wyróżnia!