Rozpoczynamy testy nowej hulajnogi elektrycznej. To dla mnie zawsze bardzo ekscytujący moment. Tym razem do naszej redakcji trafił sprzęt raczej nieznanej w Polsce marki – KuKirin. Przyznam, że ja wcześniej nie słyszałem nawet tej nazwy. Tym bardziej jestem ciekaw, jak hulajnoga elektryczna KuKirin G2 Max wypadnie w naszej recenzji.
Kup najtaniej hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max
Specjalny kod zniżkowy 150 PLN na hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max dla czytelników Tech-Mate.PL: F2UXJDRM
Budowa hulajnogi elektrycznej KuKirin G2 Max
Już sama budowa hulajnogi elektrycznej KuKirin G2 Max robi spore wrażenie. Odrazu rzuca się w oczy jakość wykonania – hulajka jest zrobiona z naprawdę grubego metalu. Oczywiście ma to bezpośredni wpływ na jej wagę. KuKirin G2 Max waży 31 kg. Jeżeli mieszkacie w bloku bez windy, to może być… ciężko.
Już na samym początku warto wspomnieć, że na KuKirin G2 Max możemy jeździć w dwóch pozycjach – na stojąco lub na siedząco. W zestawie z hulajnogą jest wygodne siodełko, które możemy sobie zamontować lub nie.
Pod siodełkiem znajduje się dodatkowy amortyzator, który sprawia, że nasze pośladki nie powinny cierpieć podczas jeżdżenia po dziurach. Siodełko ma regulowany rozmiary. Dodatkowo możemy je szybko złożyć do transportu (bez użycia śrubokrętu, po prostu zwalniając dwie blokady).
Choć wystarczy odkręcić 4 śrubki, aby zamontować lub zdemontować siedzisko na hulajnodze, to jest ono bardzo stabilne. Ja najbardziej lubię jeździć na stojąco, więc siodełko szybko zdemontowałem.
Hulajnoga elektryczna KuKirin G2 Max ma bardzo terenowy wygląd. Oba koła – przednie i tylne, trzymają się na bardzo solidnych ramionach wyposażonych w sportowe amortyzatory. Trzeba przyznać, że rozwiązanie to doskonale zdaje egzamin! Pędząc na hulajnodze KuKirin nie czujemy uskoków, dziur i wybrzuszeń na drodze.
Opony hulajnogi elektrycznej KuKirin mają wielkość aż 10″ cali! Szerokość opon to 2,75″ cala. Dodatkowo ich budowa sprawia, że bardzo dobrze radzą sobie na każdej powierzchni – zarówno na asfalcie, szutrze, piasku i błocie. Testowałem hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max na wszystkich tych powierzchniach i mnie nie zawiodła. Oba koła posiadają hamulce tarczowe.
Po lewej stronie hulajnogi znajduje się potężna nóżka, która zapewnia wysoką stabilność podczas postojów.
Wysokość kierownicy hulajnogi elektrycznej KuKirin G2 Max można oczywiście regulować. Do wyboru mamy trzy rozmiary. Warto wspomnieć, że regulacja rozmiaru kierowcy posiada podwójne zabezpieczenie. Dzięki temu mamy pewność, że nigdy nie zmieni się on samoistnie.
Blat hulajnogi KuKirin jest pokryty gumą antypoślizgową. Design jest naprawdę ładny. Na KuKirin G2 Max bez problemu zmieszczą się nawet osoby o większym “rozmiarze” 😉
Nasze bezpieczeństwo podczas jazdy będą zwiększać światła. KuKirin G2 Max posiada silne światło przednie, światło STOP, światło tylne oraz cztery kierunkowskazy (dwa z prawej strony i dwa z lewej strony). Lampa składa się z czterech LEDów i jest na tyle silna, że nie powinniśmy mieć problemów z widocznością nawet w nocy. Warto wspomnieć, że światło STOP włącza się automatycznie, kiedy będziemy wciskać hamulec.
Hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max możemy oczywiście również złożyć. Do pozycji umożliwiającej przeniesienie złożymy zarówno hulajnogę z siodełkiem, jak i bez niego. Kierownica blokuje się wskakując na haczyk przy tylnym błotniku.
Jedynym plastikowym elementem hulajnogi są błotniki wewnętrzne. Te jednak są dodatkowo chronione przed uszkodzeniem przez błotnik zewnętrzny. W praktyce, podczas jazdy, nie mamy szans na dotknięcie nogą plastikowego błotnika.
Co bardzo ważne, KuKurin G2 jest hulajnogą wodoodporną i pyłoodporną. Posiada certyfikat IP68.
Jazda hulajnogą elektryczną KuKirin G2 Max
Czas na najważniejsze, czyli jazdę! Ale zanim opowiem o moich wrażeniach, to umówmy jeszcze szybko kierownicę. Po prawej stronie mamy stacyjkę na kluczyk, przycisk uruchamiania oraz manetkę gazu. Aby uruchomić hulajnogę elektryczną KuKurin należy przekręcić kluczyk, a następnie przytrzymać przycisk uruchamiania. Ten służy również do zmiany biegów.
- Bieg 1 – prędkość maksymalna 15 km/h
- Bieg 2 – prędkość maksymalna 20 km/h
- Bieg 1 – bez limitu prędkości
Po prawej stronie jest również hamulec tylnego koła.
Po lewej stronie kierownicy hulajnoga KuKirin G2 Max posiada:
- hamulec przedniego koła,
- przycisk włączania / wyłączania światła przedniego,
- przyciski sterowania kierunkowskazami,
- sygnał dźwiękowy aka klakson.
Na środku znajduje się ekran. Na nim zobaczymy aktualną prędkość, pozostała ilość baterii, szacunkowy pozostały zasięg hulajnogi, łączną ilość przejechanych kilometrów oraz ilość kilometrów przejechanych na aktualnym uruchomieniu. Na ekranie jest też wyświetlana informacja o wybranym biegu, statusie włączenia świateł i kierunkowskazów. Ekran został wykonany w technologii LED i jest czytelny nawet podczas bardzo słonecznych dni.
Zaczynamy jazdę testową. Podczas tworzenia recenzji hulajnogi elektrycznej KuKurin G2 Max przejechałem nią łącznie ponad 100 km. Jeździłem po ścieżkach rowerowych, po chodniku, po ścieżkach w parku, po piasku oraz błocie. Pokonałem też nie jedną górkę, sporo wyboi, dziur i progów zwalniających. KuKurin G2 Max to naprawdę solidny sprzęt. Poradził sobie ze wszyskich wyśmienicie.
Dzięki silnikowi bezszczotkowemu o mocy 1000 watów, hulajka dobrze radzi sobie z wzniesieniami. Producent deklaruje, że G2 Max pokona wzniesienia o nachyleniu do 30%. Przyznam, że podczas jazdy z poziomnicą nie stałem, ale na wszystkie górki na które chciałem wjechać, to wjechać się udało.
Również dziury w drodze i uskoki nie stanowiły dla hulajnogi KuKirin. Co więcej – uskoki zaczęły mnie cieszy, bo przy prędkości 50 km/h to można już na nich nieźle wyskoczyć. Generalnie ten sprzęt jest bardzo zrywny, szalony i… dziki! Co oczywiście zachęca do wariackiej jazdy. Polecam Wam wyposażyć się w kask. Tą hulajnogą oczywiście można jeździć powoli i spokojnie. Ale kiedy wiecie, że hulajka skrywca taką moc, to ciężko się powstrzymać przed wciśnięciem gazu.
KuKirin G2 Max – prędkość maksymalna
Producent deklaruje prędkość maksymalną 55 km/h. Mi przy wadze 79 kg udało się rozpędzić hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max do 48 km/h.
Realny zasięg hulajnogi KuKirin G2 Max
Producent deklaruje zasięg około 80 km. Mi przy wadze 79 kg i jeździe po Warszawie, gdzie kawałek jedziemy, hamujemy, potem znowu kawałek jedziemy i znowu hamujemy, udało się przejechać 47 km na jednym ładowaniu. Uważam to za świetny wynik.
Ładowanie hulajnogi elektrycznej KuKirin G2 Max
Czas ładowania hulajnogi elektrycznej KuKirin G2 Max od 0% do 100% wynosi około 10-11 godzin. Hulajnogę ładujemy przy pomocy specjalnej ładowarki dostarczonej przez producenta. Port ładowania znajduje się z przodu blatu. Zamknięcie zabezpiecza go przed zalaniem i pyłem.
KuKirin G2 Max – kod zniżkowy do sklepu Geekbench
Specjalny dodatkowy kod zniżkowy 150 PLN na hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max dla czytelników Tech-Mate.PL: F2UXJDRM.
- Kupcie hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max korzystając z tego linku: https://bit.ly/3N6UkDm
- W koszyku podczas składania zamówienia wklejcie kod rabatowy: F2UXJDRM
Czy warto kupić hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max?
KuKirin G2 Max to świetna hulajnoga elektryczna! Doskonale radzi sobie w betonowej dżungli oraz w terenie. Jest bardzo solidnie wykonana. Dużym pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie jej prędkość maksymalna oraz zasięg. Cena KuKirin G2 Max to około 3500 zł. Warto.
Moim zdaniem KuKirin G2 Max to najlepsza hulajnoga elektryczna do 4000 zł. Będziecie z niej bardzo zadowoleni. Polecam.
Kup najtaniej hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max
Specjalny kod zniżkowy 150 PLN na hulajnogę elektryczną KuKirin G2 Max dla czytelników Tech-Mate.PL: F2UXJDRM
4 komentarze. Zostaw komentarz
Witam
Chcialbym sie podzielic swoimi spostrzeżeniami. Jestem posiadaczem tej hulajnogi od miesiaca. Na hulajnodze jezdzi sie naprawdę przyjemnie. Amortyzacja, predkosc, przyspieszenie na przyzwoitym poziomie. Hamulce moglyby byc mocniejsze jak na te osiagi. No i kwestia baterii tu jest bardzo zle. Zasieg okolo 30km na 2 biegu. A najgorsza sprawa to serwis ktorego nie ma i sklep internetowy ktory jest polecany miedzy innymi na tym portalu czyli geekbuying.pl w 100% odradzam tam zakup. W moim egzemplarzu bateria sie rozlacza na okolo 45V zamiast na 40V i po 2 tygodniach przekomarzania sie z konsultantem ktory wmawia klientowi ze to suptelna roznica i ze producent zmienil parametry hulajnogi w ostatnim czasie sprawa ma trafic do rzecznika praw konsumenta. Takze gwarancja i serwis przez sklep geekbuying.pl to fikcja. Prosze uważajcie na ten sklep.
Dziękuję za opinie. Jest ona bardzo ważna przy wyborze przyszłych partnerów biznesowych.
Od 1 sierpnia też jestem szczęśliwym posiadaczem Kukirin G2 Max. Wrażenia z jazdy oraz solidności budowy hulajnogi jak najbardziej pozytywne. Niestety tydzień temu musiała wylądować na reklamacji gwarancyjnej w miejscu zakupu czyli firmie Borex Energy w Łodzi. Powód bardzo ciekawy, po osiągnięciu przebiegu 40 km, licznik stoi jak zaklęty nie doliczając ani kilometra mimo intensywnej jazdy. Co nawaliło, nie wiem, ponieważ od tygodnia serwis nie raczy się do mnie odezwać (bardzo dziwne i lekceważące traktowanie klienta). Jednak jako były informatyk i programista, czyli człowiek myślący technicznie próbowałem dociec tego stanu rzeczy. Pierwszą rzeczą, która mnie zdziwiła i nie mile zaskoczyła już przy pierwszej jeździe na tej hulajnodze, był stan licznika TRIP podawany w pełnych kilometrach, a nie przynajmniej z jednym miejscem po przecinku, tak jak to jest u innych producentów. Po drugie, dlaczego jednak naliczyło się te 40 kilometrów, a potem już nic, pomimo ciągłej jazdy. Doszedłem do wniosku, że być może do licznika ODO dolicza się każdy, kolejny kilometr naliczony przez TRIP-a, a jeśli przejechaliśmy tylko 999 metrów, to są one tracone !!! Ja mam z domu do pracy tylko 567 metrów, a dla tej hulajnogi ta odległość wyraźnie nie ma znaczenia. Jeśli by się potwierdziły moje wnioski, to jest to poważny błąd systemowy producenta, który dyskwalifikuje ten sprzęt z użytkowania.
Poczekam na wyrok serwisanta, lecz jego ponad tygodniowe milczenie zdaje się potwierdzać moje przypuszczenia. Proszę o komentarze innych użytkowników w tej konkretnej sprawie. Pozdrawiam Zbycho.
Cześć Zbycho,
Z tego co wiem serwis / sklep ma 14 dni na rozpatrzenie Twojej reklamacji. Jeżeli w tym czasie nie dostaniesz odpowiedzi, to swój wniosek możesz uznać za rozpatrzony pozytywnie.