Wielka wtopa Ministerstwa Cyfryzacji. W serwisie rządowym https://moj.gov.pl znajdowała się luka, która pozwalała dowolnej osobie zobaczyć nasz wniosek paszportowy. W ten sposób praktycznie każdy (bez żadnej wiedzy technicznej) mógł sprawdzić nasze dane, które miały znaleźć się na paszporcie, w tym:
- imię i nazwisko,
- pesel,
- wzór podpisu,
- numer i serię paszportu,
- miejsce urodzenia,
- adres korespondencji.
Słowem, z rządowego portalu moj.gov.pl można było pobrać sobie wszystkie dane, aby wziąć na nas kredyt. Bardzo niefajnie.