No i jak minął Wam kwiecień? Bo jeśli chodzi o premiery gier to raczej nikt narzekać nie powinien.Był przecież niezły Minecraft Legends, był stary-nowy Sherlock Holmes, a nawet dodatek do Horizon Forbidden West, któremu udało się podwójnie rozsierdzić graczy – najpierw brakiem wersji na PS4, później skradzionym pocałunkiem, którego można uniknąć. Wszystko przyćmiły jednak dwie znakomite produkcje – Dead Island 2, który okazał się niesamowicie miłym zaskoczeniem i Star Wars Jedi: Ocalały, który przypomniał nam za co kochamy Gwiezdne Wojny.
Aż chciałby się, żeby maj też tak obficie nas uraczył w gry. Niestety, nie tym razem. Ale spokojnie, może i najbliższe kilka tygodni nie będzie growym eldorado, ale coś ciekawego dla każdego z pewnością tam się znajdzie. Maj zamiast w ilość idzie bowiem w jakość. Czeka nas więc kilka naprawdę sporych perełek i jeden duży, niemal pewny diament. Oto pięć najciekawszych premier gier maja 2023.
Redfall
Platformy: PC / Xbox Series S|X
Data premiery: 2. maja 2023
Twórcy serii Dishonored znowu eksperymentują. Po dość nietypowym przywróceniu marki Prey i zabawie z niekończącą się pętlą czasu w Deathloop tym razem postawili na walkę z wampirami. I to nie byle jaką walkę, bo w Redfall, w starciu z ciemnością, nie będziemy sami. A właściwie to możemy nie być sami, bo gra, prócz doświadczenia dla pojedynczego gracza, zaoferuje nam też możliwość czteroosobowej kooperacji. A co tak naprawdę będziemy tu robić? No cóż, to co lubimy najbardziej – strzelać.
Tytułowe miasteczko Redfall opanowane zostało bowiem przez legion wampirów i tylko paczka niezwyczajnych bohaterów może położyć kres tej mrocznej zarazie. „Niezwyczajnych”, bo każdy z dostępnych herosów ma tutaj swoje unikalne umiejętności – od wampirycznego oka i upiornego kruka, poprzez teleportacje i całkiem potężnego robocika, aż po zdolności paranormalne. Będziemy więc, w pojedynkę lub z grupą znajomych, eksplorować miasteczko, wykonywać zadania, po cichu przekradając się pomiędzy wampirami albo idąc na żywioł likwidować wszystko co się rusza. Oczywiście całość spajać ma ciekawa fabuła, masa najróżniejszej broni i pomysłowe łączenie atutów różnych bohaterów. Nie wiem jak Wy, ale ja czuję się mocno zaintrygowany. A że Redfall już w dniu premiery wyląduje w usłudze Xbox Game Pass to grzechem byłoby go nie wypróbować.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Platformy: Nintendo Switch
Data premiery: 12. maja 2023
Na ten tytuł z pewnością czekały miliony graczy, i to nie tylko największych fanów Nintendo. Poprzednia odsłona tej legendarnej już serii – The Legend of Zelda: Breath of the Wild odbiła się bowiem szerokim echem w całej branży gier pokazując wszystkim, że nawet na dość słabym sprzęcie (bo nie oszukujmy się – Nintendo Switch do potęg wydajności nie należy) da się stworzyć grę wybitną. I to taką, która zaoferuje absolutnie niesamowitą swobodę działania i mechaniki, których wówczas próżno było szukać w innych grach.
Czy kontynuacja tamtej przygody ma szansę ponownie wstrząsnąć światem gier? To bardzo prawdopodobne, bo do swobodnej eksploracji niezwykłego świata z odrobiną survivalu dorzucono jeszcze dodatkowe umiejętności naszemu bohaterowi. Prócz walki i rozwiązywania ciekawych łamigłówek pobawimy się zatem w nieco bardziej kreatywne łączenie ze sobą najróżniejszych przedmiotów. Zapytacie po co? A choćby do budowania pojazdów. Możliwości wykorzystania tego patentu mają być jednak dużo większe pozwalając nam na niemal nieograniczone eksperymentowanie. Oj, wygląda mi na to, że już w połowie maja na Youtubie zaroi się od niesamowitych pomysłów grających w The Legend of Zelda: Tear of the Kingdom.
LEGO 2K Drive
Platforma: PC / PlayStation 4 / PlayStation 5 / Xbox Series S|X / Xbox One / Nintendo Switch
Data premiery: 19. maja 2023
LEGO jako zręcznościowe wyścigi z otwartym światem? Tego chyba jeszcze nie grali. No ale skoro najsłynniejsze klocki na naszej planecie kontynuują swoją ekspansję w świat wirtualny to szalona gra samochodowa wydaje się tu naturalną konsekwencją. Twórcy tego tytułu nie ograniczyli się zresztą jedynie do powielania schematów znanych z innych gier wyścigowych. Owszem, w LEGO 2K Drive ścigać się będziemy mogli zarówno sami, w pojedynkę, jak i z innymi graczami, i to także na podzielonym ekranie.
To co jednak wyróżniać ma ten tytuł spośród innych gier wyścigowych, to bez wątpienia fakt, że nasze pojazdy będą automatycznie transformować się w trakcie wyścigu, w zależności od nawierzchni na jaką trafimy. Jeśli więc zjedziemy z asfaltu w teren zmienimy się w terenówkę, gdy zaś na trasie wyścigu pojawi się zbiornik wodny – na naszych oczach nastąpi transformacja w motorówkę. Oczywiście, nie zabraknie tu najróżniejszych „power upów” czy klasycznej, fabularnej historyjki „od zera do bohatera” (czytaj – najlepszego kierowcy). Wisienką na torcie, jak na grę z serii LEGO zresztą przystało, będzie możliwość konstruowania własnych pojazdów. Fani kultowych klocków już pewnie z radości zacierają ręce.
The Lord of the Rings: Gollum
Platformy: PC / PlayStation 4 / PlayStation 5 / Xbox Series S|X / Xbox One
Data premiery: 25. maja 2023
Z jednej strony ten tytuł wciąż spora niewiadoma, bo i wcześniejsze jego pokazy jakoś szczególnie wielkiego wrażenia nie zrobiły. Z drugiej jednak to przecież Władca Pierścieni, a gier z tego uniwersum nie było od dawna. Może więc opowieść ze Śródziemia oczami Golluma okaże się miłą ciekawostką. Szczególnie, że fabuła skupi się tu na nieopowiedzianej dotąd historii Smeagola i tym co działo się z nim pomiędzy wydarzeniami znanymi z Hobbita, a Władcą Pierścieni.
Sama rozgrywka będzie tu raczej standardowa, jak na przygodową grę akcji przystało. Ot, sterujemy Gollumem, przekradamy się pomiędzy przeciwnikami, rozwiązujemy zagadki i śledzimy fabułę, w której nie zabraknie także wyborów niosących za sobą pewne konsekwencje. Czy wyjdzie z tego coś dobrego? Zobaczymy. Jednej rzeczy z pewnością temu tytułowi odmówić nie sposób – oglądany świat będzie tu wyjątkowo wierny książkowemu oryginałowi.
System Shock
Platformy: PC
Data premiery: 30. maja 2023
Oj, długo to trwało, naprawdę długo. Bo nie wiem, czy wiecie, ale ów remake jednej z dawnych erpegowo-strzelankowych legend powstaje już niemal od 8 lat. W końcu jednak, po wielu perturbacjach i opóźnieniach premiery, chyba zbliżamy się do pomyślnego finału. Czego możemy zatem po starym-nowym System Shocku oczekiwać? Na pewno dużo lepszej oprawy audiowizualnej, nowoczesnego interfejsu i zaktualizowanego sterowania.
Poza tym jednak to wciąż znakomita i mroczna historia o zbuntowanej SI, która przejęła władzę nad stacją kosmiczną, zmieniła załogę w mutanty i cyborgi, a teraz zamierza zrobić to samo z mieszkańcami Ziemi. Jako haker, który przyczynił się do całego tego zamieszania, będziemy przemierzać ciemne korytarze stacji, walczyć z przeciwnikami, wykonywać przeróżne zadania, a także dawać nura do cyberprzestrzeni, by przełamywać tam zabezpieczenia otwierając tym samym alternatywne drogi w rzeczywistym świecie. Dla growych dinozaurów pamiętających jeszcze System Shock z 1994 roku z pewnością będzie to nie lada gratka. A czy inni także odnajdą tu coś dla siebie? Przekonamy się niebawem.
I to byłoby na tyle jeśli chodzi o najciekawsze premiery gier maja. Sami przyznacie – to już nie ten sam kaliber co kwiecień. Ale wiecie co? Nawet jeśli nic z tego nie przykuło Waszej uwagi to przynajmniej wykorzystajcie czas, by przez najbliższe kilka tygodni nadrobić wszelkie zaległości. Uwierzcie mi, w czerwcu nie będziecie już na to mieli czasu. Tam to dopiero będzie gorąco. Ale lepiej nie zapeszajmy i te zapowiedzi zostawmy sobie już na kolejne zestawienie, tym razem nadchodzących wielkimi krokami czerwcowych hitów.